2011-09-15

Jak spakować swoje życie w 7 kilogramów?

W piewrszej kolejności kojarzy mi się scena z filmu "W chmurach", w której to George Clooney w czasie wykładu kładzie przed sobą plecak i padają te oto słowa:
" Jeśli musielibyście zostawić wszystko i zapakować się w jeden mały plecak - co byście włożyli do środka?"
No właśnie! Co włożyć? Zwłaszcza jeśli rusza się w drogę rzeczywiście pakując wszystko co się posiada. Nam niewiele zostało z rzeczy materialnych więc niby problem jest mniejszy. Aczkolwiek mając na uwadze fakt, że tanie linie lotnicze, zwłaszcza w Azji mają ograniczenie do 7kg bagażu podręcznego to pytanie "co" i "ile" nadal pozostaje. Niestety myśl o tym, żeby zabrać jakąś "60-tkę" lub wiekszy plecak upadła w zarodku. Zagubienie naszego nadanego bagażu spowodowałoby - przy tym trybie podróżowania - jego praktyczne odesłanie do Polski. Nie bylibyśmy nawet w stanie określić gdzie go dosłać w obcym kraju bo sami nie wiemy w jakim miejscu bedziemy.
Waga to jedno, czas podróży to drugie ale pozostaje jeszcze gabaryt. Każdy kto przymierzał się do tanich linii lotniczych wie, że kryteria rozmiarów bagażu zabieranego na pokład są niekiedy bardzo rystryktycznie przestrzegane. Nie pozostało nam nic innego jak popędzić na lotnisko i wciskać nasze większe plecaki w klatki Ryanair'a i LOT'u przy okazji. Sztucznie wypchane śpiworami plecaki na szczęście zmieściły się ale bardzo ciasno.
Lista rzeczy, które mamy włożyć do plecaków wciąż sie rozrasta. Dokładnie wygląda to tak, że jedna osoba coś dopisuje a druga notorycznie usuwa tą pozycję i wiele innych zarazem. Mi na przykład do niczego nie są potrzebne kosmetyki (poza podstawową higieną) więc wszystko co nie jest szczoteczką do zębów, pastą do nich i dezodorantem w kulce automatycznie wykreślam. Okazuje się, że młode damy muszą mieć jeszcze jakieś coś do makijażu i o dziwo! do demakijażu, coś co się nazywa tonik i nie pije się tego z gin'em, waciki, krem na dzień, krem na noc i krem na porę pomiędzy tymi etapami, coś na słońce, cos na deszcz i mróz, farbę na paznokieć, no i jeszcze to mydło co szczypie w oczy ;)
Każdy normalny podróżnik- amator wie, że w plecaku mają być skarpety, para długich spodni, polar, bielizna, aparat fotograficzny, elektronika i wszystkie możliwe złączki, zasilacze i światowa złodziejka prądu ... dobra, ja wcisnąłem jeszcze termos, latarkę na dynamo i sandały.
O liście spakowanych rzeczy z pewnością jeszcze będzie, obiecaliśmy bowiem firmie HiMountain, że zrecenzujemy zasadność i przydatność oraz wygodę i zużycie zakupionego u nich sprzętu ...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...