2011-07-13

być jak płynąca rzeka.... - czyli gdzie się pojawimy a gdzie nas nie będzie...

Trwa okres układania trasy. To czas intensywnej pracy, organizowania własnego życia i przesiadywania przed ekranem komputera. Przeczesujemy sieć w poszukiwaniu tanich połączeń, pytamy ludzi z najdalszych zakątków świata o możliwość użyczenia przysłowiowej "kanapy". Czasem oczy już zamykają się same ale trzeba się jeszcze przymusić bo efekt przygotowań to rzecz, która w trasie pomoże uniknąć niespodzianek. Tych niemiłych, bo to że świat niejednokrotnie miło nas zaskoczy jesteśmy niemal pewni. Klarują się priorytety i poszerzają się nasze horyzonty. Jednego jesteśmy pewni: dobry plan to połowa sukcesu ;) 

Ostateczna wersja powoli się wykluwa i jak śliczne pisklę zadziwia nas swoją odmiennością ale też cieszy odkrywaniem, choć na razie śledzimy trasę palcem na mapie to przecież wiemy, że niedługo już tam będziemy. Serca wtedy walą nam jak oszalałe a odczucie zniecierpliwienia  porównywalne jest do dziecięcego oczekiwania na wyjazd do ukochanej babci.
Trasa ulega przemianom ale odbywają się one wśród burzy mózgów i wielogodzinnych narad plemiennych. Już wiemy, gdzie będzie lepiej, przyjemniej i bardziej efektywnie. Bo przecież w naszej wyprawie nie chodzi tylko o podróż i choć jest ona rdzeniem, inspiracją to jednak Warsztaty Kultury Polskiej i praca z dziećmi są w tym projekcie równie istotne.

Na dzień dzisiejszy planowana trasa wygląda następująco:

1. Turcja
2. Egipt
3. Tanzania
4. Zjednoczone Emiraty Arabskie
5. Indie
6. Nepal
7. Bhutan
8. Tajlandia
9. Chiny
10. Australia
11. Nowa Zelandia
12. USA
13. Meksyk
14. Portugalia
15. Maroko

no to działamy dalej .... planujemy,  szukamy wsparcia, każdego rodzaju -
czasem wystarczą zwyczajne słowa otuchy i życzenia wytrwałości

już niedługo pojawi się logo naszej wyprawy :-) aż nie mogę się doczekać końcowego efektu

trzymajcie za nas kciuki


w oczekiwaniu na transport- Maroko 2009

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...